Profil użytkownika
redlady7
Zamieszcza historie od: | 4 grudnia 2011 - 20:03 |
Ostatnio: | 6 lutego 2012 - 21:23 |
Gadu-gadu: | 18970322 |
- Historii na głównej: 3 z 3
- Punktów za historie: 273
- Komentarzy: 3
- Punktów za komentarze: 5
« poprzednia 1 następna »
@ majsterkox, masz rację - pan biletu mi nie wydał. jechałam bardziej "na stopa" niż normalnie PKSem. jak to sobie po podróży przemyślałam, to doszłam do wniosku, że rzeczywiście 5zł poszło do kieszeni kierowcy. i owszem, nie byłam ubezpieczona. więc zaistniał pewien element ryzyka. przy czy pan kierowca nie wyglądał na "cwaniaczka" co sobie na pasażerach po 5zł dorabia. a jeśli o wydawanie biletów chodzi to bardzo często mi się zdarza, że biletu nie dostaje płacąc pełna kwotę za przejazd, nawet w tych busach, gdzie wiszą informacje: "Żądaj biletu od kierowcy - bez biletu jedziesz nieubezpieczony". więc nie twierdzę, że pan kierowca zachował się "idealnie i nienagannie" tylko, ze wyświadczył mi pewna uprzejmość, którą można uznać za trochę ryzykowną dla obydwu stron. ;P
można! brawo Kici13! ;)
oby takie miłe wspomnienia były liczniejsze niż "piekielne" i oby na długo pozostawały w pamięci :)