Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Totalnie zmęczona, ostatkiem sił wpadam do CCC chcąc sobie kupić buty. Tak późno, bo zanim je znalazłam w obcym mieście, długo trwało. Była 17.55, o 18.00 zamykają. Zdążyłam kupić sandałki. Dwie pary. Wychodzę, ale ze zmęczenia ( i roztargnienia) nie wiem, dokąd iść. Cofam się i pytam panią Sprzedawczynię: W które prawo do hotelu P? Pani patrzy na mnie, klepie mnie w lewą rękę i mówi: W to prawo.
Trafiłam!

Pobierz ten tekst w formie obrazka
18 lipca 2012, 23:37 przez chatty (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
85
(w tym negatywnych:
0
)
plus Wspaniałe
85

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…