Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
A ja chciałbym się pochwalić tym, że mój rejon obsługuje "dziwny" listonosz. Od kiedy to dokładnie nie pamiętam, ale będzie kilkanaście lat. W tej chwili ma około 40 lat, a może mniej. Najdalej jak go pamiętam, był zawsze uprzejmy i sympatyczny. Kiedy doręczał pieniądze, to zawsze dokładnie co do ostatniego grosika, nawet gdy proponowałem, żeby końcówkę zaokrąglał (nawet z powodu łatwości w odliczaniu kwoty). Nasze kontakty były raz w miesiącu, czasem dwa. Ale parę razy zdarzyło mi się odbierać polecone na ulicy, bo gdzieś szedłem i na trasie spotykałem Pana Listonosza. To on mnie poznawał i proponował odbiór przesyłki. Dlatego współczuję wszystkim tym, których mój Pan Listonosz nie obsługuje. I jak sobie przypominam czasy, gdy byłem dzieciakiem, to tacy listonosze byli regułą. Dziś są od tej reguły wyjątkiem. Pozdrawiam wszystkich Panów Listonoszy. (a nie d(o)ręczycieli).

Pobierz ten tekst w formie obrazka
12 listopada 2011, 8:46 przez jkniepremier (PW) | Skomentuj (3) | Do ulubionych
Głosów
112
(w tym negatywnych:
13
)
plus Wspaniałe
99

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…