Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

NotoriousCat

Zamieszcza historie od: 29 września 2012 - 20:20
Ostatnio: 30 września 2012 - 21:14
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 35
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 
Działo się to w maju bieżącego roku, tzw. długi weekend. Było wtedy piekielnie gorąco.

W jednym dniu wybrałam się
do Biblioteki Sejmowej. Bez śniadania - co było bardzo nierozważne z mojej strony, bo zawsze kiedy nie zjem śniadania, jest mi potem słabo. Ale trochę się pooszukiwałam, że będzie ok.

Nie było.

Wracałam autobusem do domu. Ludzi tłum, ja stałam. Zmęczona i intelektualnie i fizycznie (wcześniej latałam od przystanku do przystanku, szukając połączenia prosto do dzielnicy).

Słaniałam się na nogach, przed oczami raz po raz mi ciemnieje, zaczyna mi brakować powietrza. No, kurna, zemdleję. Autobus, mimo że klimatyzowany, to miał pootwierane okna - nie komentuję tego, ale sama nie zamknęłam, bo byłam za bardzo skupiona na sobie.

Dzwoni mój narzeczony, ja mu mówię gdzie jestem i jak słabo się czuję. Szukam wzrokiem wolnego miejsca, szukam też osoby o miłym wyrazie twarzy, którą mogłabym poprosić o ustąpienie mi miejsca.

Znalazłam panią, siedziała najbliżej mnie i słyszała moją rozmowę telefoniczną.

W końcu wszelkie skrupuły odeszły, zapytałam rzeczoną panią, czy ustąpiłaby mi miejsca, bo okropnie się czuję. Pani od razu wstała, bez żadnego problemu, a ja zajęłam jej miejsce, dziękując.

Dochodzę do siebie, jest mi coraz lepiej. Autobus wydaje dźwięk, że zaraz się zatrzyma na przystanku. Spojrzałam w stronę drzwi i widzę panią, która ustąpiła mi miejsca. Zauważyłam wtedy, że kobieta trzyma w rękach wielkie reklamówki z zakupami. Kiedy prosiłam ją o ustąpienie miejsca, jakoś nie zarejestrowałam tego faktu.

Pani wysiadła, a mnie zaczęły brać wyrzuty sumienia - cholera, musiałam poprosić o zwolnienie miejsca kobietę, która miała najwięcej siatek w autobusie i której miejsce siedzące jak najbardziej się należało.

Czasami myślę o tej sytuacji i może ją wyolbrzymiam, ale dla mnie to był dowód na to, że są dobrzy ludzie. Dało mi to też taki pretekst do odwdzięczenia się za uczynione mi dobro.


P.S: Aj, załóżmy, ze ta pani czyta Wspaniałych: DZIĘKUJĘ PANI ZA USTĄPIENIE MIEJSCA, DAŁO MI TO WIĘCEJ NIŻ ODPOCZYNEK!

Pobierz ten tekst w formie obrazka
29 września 2012, 20:45 przez NotoriousCat (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
35
(w tym negatywnych:
0
)
plus Wspaniałe
35

1