Niedawno odkryłam świetny film, którego ścieżka dźwiękowa powaliła mnie na kolana. Zapragnęłam sobie kupić płytę z tym soundtrackiem, jednak nie było to takie proste, bo była praktycznie niedostępna w Polsce, a na zagranicznych stronach aukcyjnych wydałabym fortunę. Któregoś dnia natknęłam się na tę płytę na naszym rodzimym serwisie - w idealnym stanie, cenie, cudo! Szczęśliwa zamówiłam i czekałam 2 tygodnie na dostawę z Wielkiej Brytanii. Po 3 tygodniach dalej nie miałam przesyłki w ręku. Napisałam do mężczyzny, odpowiedział, że płyta się zgubiła i że odda mi moje pieniądze. Strasznie mi zależało, ale no trudno, co mogłam zrobić... Minął miesiąc, a listonosz przyniósł mi moją przesyłkę. Dostałam również maila, że sprzedawca wysyła tę płytę w ramach 100% rabatu w zamian za zamieszanie. Mowę mi odjęło, nie spodziewałam się tak uczciwego nieznajomego. Dziękuję Panu, Panie M.
Komentarze