Byłam z kuzynką na feriach w Zakopanem, miałam może wtedy z 9 lat. Kiedy mieliśmy taką wycieczkę po mieście, mogliśmy się rozdzielić na około 4 godziny, wiadomo pamiątki itp. Szłam w parze z moją kuzynką i koleżanką z pokoju w moim wieku. Zobaczyłam taką fajną gierkę na wystawie po 8 zł, jakieś "zwierzątka" w takim małym komputerku, nie pamiętam jak to się nazywa. No więc gdy zamierzałam to kupić zauważyłam że nie mam portfela, było w nim ponad 100zł! Serce mi prawie stanęło, aż podszedł do mnie pan i spytał się czy ten portfel nie należy do nas. To był właśnie mój portfel! Sprawdziłam pieniądze, wszystkie się zgadzały. Podziękowałam ładnie, pan odszedł. Bardzo dziękuję temu Panu gdyż nie miałabym na picie, jedzenie itp, dostajemy śniadanie obiad i kolację, ale trzy szklanki herbaty nie wystarczają na jeden dzień. Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam tego miłego i uczciwego Pana.

Zakopane