Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Zdarza mi się znajdować porzucone portfele, które oczywiście oddaję, ale jeden raz by dopiąć swego przeszłam samą siebie. I o tym właśnie będzie ta historia.
Któregoś razu na uczelni znalazłam portfel leżący na ławce. Było już późno, pusto, więc się nim zaopiekowałam. W środku trochę drobnych, dowód osobisty i legitka mojego wydziału, czyli standardowa bieda innej studenciny. Bardzo chciałam go oddać, więc napisałam i powieliłam na ksero ogłoszenie, w którym prosiłam Alicję Kruk z J. (dane zmienione) o kontakt ze mną w celu odbioru zguby. Oczywiście nie wspomniałam, że chodzi o portfel. Porozwieszałam je gdzie się dało, ale zmartwiłam się, bo przez późną porę Alicja mogła zobaczyć ogłoszenie dopiero następnego dnia albo wcale i w tym czasie zgłosić zaginięcie dokumentów, zablokować karty, a przecież wiadomo, że to cyrk i szarpanina nie z tej ziemi, że nie wspomnę o kosztach.
Pomyślałam sobie, że J. to niewielka mieścina, a miałam stamtąd kilku znajomych - co szkodzi podzwonić...? Po kilku telefonach okazało się, że koleżanka nie zna co prawda tej dziewczyny, ale koleżanka jej kuzynki kumpluje się z siostrą Alicji (czy jakaś jeszcze bardziej skomplikowana relacja, nie pamiętam, minęło sporo czasu). Wyłuszczyłam jej sprawę, ucieszyła się, że może pomóc i uruchomiłyśmy głuchy telefon, czyli ona do kuzynki, kuzynka do koleżanki, koleżanka do siostry, siostra do... aż w końcu odebrałam telefon od niej samej i umówiłyśmy się po odbiór zguby.
Uradowana opowiadała o tym, jak to wyglądało z jej strony: siedzi na zajęciach, a tu siostra wydzwania, wypisuje, że taka jedna dziewczyna dzwoniła przez kuzynkę koleżanki tamtej koleżanki, że portfel do odbioru... Jaki portfel?! Dostała go z powrotem zanim zorientowała się, że go nie ma.
Dziękowała i dziękowała, obiecywała, że się odwdzięczy, na lody zabierze, drinka postawi, cokolwiek, ale zadzwoni, bo teraz musi wracać na zajęcia. Cóż, nie zadzwoniła, żadnego drinka nie było, ale nie dla glorii i chwały to zrobiłam. Tak czy inaczej: warto było.

Pobierz ten tekst w formie obrazka
12 października 2011, 11:35 przez aguthek (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
132
(w tym negatywnych:
33
)
plus Wspaniałe
99

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…