Pół roku temu pękło mi jelito grube i dostałem zapalenia otrzewnej. Pech chciał że w godzinach nocnych - o 23 dokładnie miałem atak. Dzwoniłem na pogotowie ale odmówiło mi przyjazdu. Ból był tak silny, że ledwo się mogłem ruszać, miałem także wysoką gorączkę. Po jakimś czasie udało mi się dodzwonić do lekarza dyżurnego, który przyjechał. Po badaniu wezwał karetkę transportową i zawiózł mnie do szpitala. Zanim zoperowano mnie była już ósma rano. Lekarz który mnie wtedy operował był po całonocnym dyżurze. Chciałem mu podziękować, że mimo zmęczenia podjął się operacji i nie czekał na zmianę. Jak się potem dowiedziałem ledwo mnie odratował, bo było ze mną już naprawdę cienko.
Komentarze