Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

wiciox

Zamieszcza historie od: 12 marca 2015 - 21:49
Ostatnio: 22 lutego 2018 - 12:08
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 27
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 
Witam was. To moja pierwsza historia.


Jakieś 3 tygodnie temu wyprowadziłem się ze stancji. Ludzie, z którymi mieszkałem, zamienili moje
życie w piekło. Ale ta historia nie nadaje się na piekielnych. Pozwólcie mi wyjaśnić.

Mieszkałem na stancji pośród licealistów (jestem studentem). Mieszkałem ze współlokatorem. On to wszystko nakręcał, bo mieszkał sam, a ktoś mu doszedł. Nie mogłem znieść ciągłego nagabywania, mówienia o mnie za moimi plecami, chamskich odzywek, grzebania po rzeczach. Przez nich moje życie studenckie i prywatne (tj. studia i sprawy osobiste) się posypało. Wyprowadziłem się, bo nie mogłem tego znieść. Do tego kredyt studencki i wizja wylotu z uczelni.

Aniołami dla mnie byli:
-właścicielka mieszkania, która pomimo zapisów w umowie, zwróciła mi pieniądze i podeszła do mnie jak do poważnego człowieka;
-moi wykładowcy, którym powiedziałem moją historię i zlitowali się i mnie przepuścili na drugi semestr (było ciężko bo próbowałem się starać, ale myśl o ludziach ze stancji i grożeniu mi śmiercią mnie przybijała)
-pani Joli z dziekanatu, że pomogła mi wszystkiego dokonać (a mówią, że Panie z dziekanatu są takie niemiłe ;) )
-moim przyjaciołom i znajomym, że zawsze przy mnie byli, że wspierali i że mówili, że pomogą jak wszystko się posypie.

Podziękowałbym rodzinie, ale zawsze narzekali i narzekają, że to jeszcze za mało (tak już było od podstawówki, więc doesn't matter). No i sam dla siebie byłem aniołem, bo poczułem, jak to jest poddać się.

I teraz uwaga dla wszystkich, nie ważne, czy tu zaglądają czy nie:

NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJCIE. ZAWSZE W SIEBIE WIERZCIE, NAWET KIEDY NIKT JUŻ W WAS NIE WIERZY. JESTEŚCIE SIŁĄ SAMĄ W SOBIE I TO SIĘ LICZY.

Jak to powiedział jeden z moich autorytetów:
Everybody can be famous,
and it doesn't matter what your name is.
Everybody is a star,
doesn't matter who you are.

Każdy z nas został stworzony do wyższych celów (bez względu na religię). Pozdrawiam i wierzę w was!

stancja ludzie-anioły

Pobierz ten tekst w formie obrazka
12 marca 2015, 21:58 przez wiciox (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
27
(w tym negatywnych:
0
)
plus Wspaniałe
27

1