Profil użytkownika
urodzona_latem ♀
Zamieszcza historie od: | 24 stycznia 2014 - 11:45 |
Ostatnio: | 25 kwietnia 2015 - 13:09 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 114
- Komentarzy: 0
- Punktów za komentarze: 0
Udało się :)
Udało się już dawno, ale dopiero teraz mam pewność, że wszystko jest w porządku... JESTEM W CIĄŻY!!!
Dokładniej mówiąc już od pół roku, ale ciągle jakieś problemy się nam przydarzały, jakieś podejrzenia wad płodu, setki badań, nieprzespanych z niepewności nocy, morze wylanych łez...
Teraz jednak już wiem, że tak długo wyczekiwane NASZE dzieciątko jest w pełni zdrowe i nic mu nie grozi. Czuję się wspaniale, mąż fruwa z zachwytu i odnawia mebelki, które służyły jemu i jego dwóm siostrom, kochana pani ginekolog co dwa tygodnie wita mnie szerokim uśmiechem.
Wymarzyłam sobie dwóch wspaniałych mężczyzn - jednego od lat mam przy swoim boku, drugiego noszę pod sercem.
I nawet teraz ocieram łezkę radości, życząc Wam Wspaniali wszystkiego, co najlepsze z okazji nadchodzących Świąt i dzieląc się z Wami moim szczęściem.
Udało się już dawno, ale dopiero teraz mam pewność, że wszystko jest w porządku... JESTEM W CIĄŻY!!!
Dokładniej mówiąc już od pół roku, ale ciągle jakieś problemy się nam przydarzały, jakieś podejrzenia wad płodu, setki badań, nieprzespanych z niepewności nocy, morze wylanych łez...
Teraz jednak już wiem, że tak długo wyczekiwane NASZE dzieciątko jest w pełni zdrowe i nic mu nie grozi. Czuję się wspaniale, mąż fruwa z zachwytu i odnawia mebelki, które służyły jemu i jego dwóm siostrom, kochana pani ginekolog co dwa tygodnie wita mnie szerokim uśmiechem.
Wymarzyłam sobie dwóch wspaniałych mężczyzn - jednego od lat mam przy swoim boku, drugiego noszę pod sercem.
I nawet teraz ocieram łezkę radości, życząc Wam Wspaniali wszystkiego, co najlepsze z okazji nadchodzących Świąt i dzieląc się z Wami moim szczęściem.
Składam serdeczne podziękowania mojemu mężowi Damianowi, który nie należy do osób wylewnych i nad wyraz uczuciowych, lecz pomógł mi samą swoją obecnością i krótką, choć poważną rozmową, kiedy wróciłam od lekarza z wiadomością, że być może nie będziemy mogli mieć własnego dziecka. Nie przestaniemy się o nie strać drogą naturalną, ale jeśli ona zawiedzie, to wiem, że będzie przy mnie i ze wszystkim damy sobie radę. Jesteś wspaniały a ja codziennie odkrywam to na nowo.
1
« poprzednia 1 następna »