Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

misteria

Zamieszcza historie od: 12 stycznia 2012 - 22:39
Ostatnio: 12 stycznia 2012 - 22:39
  • Historii na głównej: 2 z 2
  • Punktów za historie: 286
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 
Jakiś czas temu mój znajomy Wietnamczyk przebywał służbowo w Krakowie. Postanowił więc mnie odwiedzić w Warszawie.

Tak więc kupił
bilet na pociąg, przesłał mi wszystkie informacje odnośnie podróży (łącznie ze zdjęciem biletu) i udał się na dworzec PKP.

Niestety, podczas wsiadania do pociągu, ktoś ukradł mu portfel. Wiadomo - taka sytuacja to niemały kłopot, nie mówiąc już o tym że przebywa z dala od miejsca pochodzenia (Wietnam) czy zamieszkania (Irlandia). Wszystkie dokumenty, bilety, pieniądze...

No ale nic. Zgłosił to konduktorowi (na szczęście szybko znalazł kogoś, kto znał angielski i mógł go tłumaczyć). Konduktor zaś wezwał policję i wstrzymał pociąg do wyjaśnienia sprawy. Nie, nie zostawił mojego kolegi bez biletu i pieniędzy na peronie!
Policja przyjechała po około pół godzinie, spisano zeznania, itd... ale, jako, że jednak pociąg wciąż czekał, nie wystawiono dokumentu potwierdzającego zgłoszenie kradzieży (cóż, w Warszawie jeszcze raz pójdziemy na posterunek).

W pociągu żaden z pasażerów nawet słowem nie powiedział nic na temat tego, że pociąg w sumie był o godzinę opóźniony. Pewna miła pani kupiła koledze drugi bilet (choć nie musiała, gdyż miał on fotografię biletu).

Po przyjeździe do Warszawy policjanci na posterunku przy Dworcu Centralnym również byli dla nas bardzo mili i przyjęli zeznania bez obecności tłumacza przysięgłego (choć teoretycznie zeznania powinny być tłumaczone przez certyfikowanego tłumacza przysięgłego). Bez problemu też wydali zaświadczenie jakie było mojemu koledze potrzebne do ponownego wyrobienia dokumentów po powrocie do Irlandii.

Z tego miejsca chciałabym podziękować wszystkim pasażerom tego feralnego pociągu, jak również wszystkim innym zaangażowanym w tą historię. Jedna "przygoda", a tylu życzliwych ludzi!

P.S. Pomimo kradzieży, mój kolega bardzo miło wypowiada się o Polsce - ponoć nigdy nigdzie nie spotkał tylu pomocnych ludzi na raz.

Pobierz ten tekst w formie obrazka
12 stycznia 2012, 23:02 przez misteria (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
89
(w tym negatywnych:
3
)
plus Wspaniałe
86
Pewnego razu jechałam sobie autobusem, który zaczynał swój bieg na przedmieściach Warszawy i jechał do centrum. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach - na początku autobus był zupełnie pusty, ale w trakcie podróży przybywało ludzi. Wszyscy oczywiście jechali do końca trasy - do centrum.

No więc jadę sobie radośnie i ludzi przybywa. Od samego początku trasy stałam przy oknie, gdyż miałam jakąś większą walizkę i tak było mi wygodnie.
Mniej więcej w połowie trasy wsiadło trzech takich, co to w ślepej uliczce nawet będąc we dwóch nie chcielibyście spotkać ani jednego. Co drugie słowo to k* lub h*, tatuaże, ćwieki, itd...
Kilka przystanków dalej wsiadła dziewczyna w zaawansowanej ciąży. W środku duszno, gorąco i widać było że nie czuje się najlepiej. Miejsc siedzących oczywiście brak.

Wówczas tych trzech podeszło do dwóch gimnazjalistek radośnie sobie rozmawiających, oczywiście w pozycjach siedzących. Najpierw grzecznie i delikatnie proszą, żeby zrobiły miejsce ciężarnej. One zaś na to, że nie bo były pierwsze. I taka głupia przepychanka. W końcu ci trzej nie wytrzymali - i najpierw trochę bardziej uniesionym głosem zaczęli obrzucać dziewczyny niezbyt miłymi epitetami i stwierdzili, że kiedyś też będą w ciąży i będą na pewno chciały usiąść. One znowu w śmiech. Wówczas jeden z chłopaków dosłownie podniósł jedna z dziewczyn i wyrzucił z fotela. To samo chciał zrobić z drugą, ale się przestraszyła i sama uciekła.

No i teraz najciekawsze. Poprowadzili ciężarną za rękę na miejsce siedzące, przenieśli jej zakupy i bardzo grzecznie i uprzejmie zaczęli z nią gawędzić - wypytując o maleństwo i czy mogliby w czymś pomóc.

Naprawdę, nie należy się w życiu kierować stereotypami i uprzedzeniami.

Pobierz ten tekst w formie obrazka
12 stycznia 2012, 22:51 przez misteria (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
206
(w tym negatywnych:
6
)
plus Wspaniałe
200

1