Jechałam tramwajem po masakrycznym dniu w pracy, nie tyle zmęczona, co wściekła i smutna. Na jednym z przystanków wsiadła dziewczyna z akordeonem i zaczęła grać. Uwielbiam ten instrument, a ona nieświadomie wybrała dwie piosenki z górnych miejsc na mojej top liście.
Pewnie tego nie czytasz, ale dziękuje Ci. Poprawiłaś mi humor na cały dzień:)
Pewnie tego nie czytasz, ale dziękuje Ci. Poprawiłaś mi humor na cały dzień:)
Komentarze