Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Moja córka ma epilepsję. "Nietypową", bo wywoływaną niespodziewanym hałasem. Tydzień temu, gdy czekałyśmy na zielone światło, dostała ataku po nagłym klaksonie tira. Atak był tak silny, że wyrwała dłoń z mojej dłoni(zawsze ją trzymam za rękę) i uderzyła z całą siłą bezwładu twarzą w chodnik. Efekt-złamany nos i otarcie twarzy. I tu pragnę podziękować: kierowcom samochodów, którzy nie zważając na ruch i swoje sprawy(sobota, wczesne południe), zatrzymali się, ruszając z pomocą. Strażakowi z Lublińca za fachową pomoc ratunkową i mieszkance pobliskiego domu za chęć pomocy. Dzięki Wam powstrzymałam krwotok i dotrwałam do przyjazdu karetki. Serdecznie dziękuję. Za człowieczeństwo.

Pierwsza pomoc wypadek

Pobierz ten tekst w formie obrazka
11 sierpnia 2017, 12:05 przez Ena68 (PW) | Skomentuj | Do ulubionych
Głosów
0
(w tym negatywnych:
0
)
plus Wspaniałe
0

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…