Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Byłam sobie u spowiedzi. Po spowiedzi zaś na rozmowie z Księdzem, który mnie spowiadał, bo potrzebowałam duchowych i nie tylko porad. Ksiądz zaproponował na rozmowę przyparafialną kawiarenkę na co ja, że nie jestem przy kasie (prawdę mówiąc miałam tylko ostatnie kilkanaście złotych przewidziane na ten miesiąc), więc ja tylko herbatę jakby co. Na co Ksiądz, że On zapłaci, żebym się nie martwiła. I tak zrobił, mimo moich protestów, zapłacił za herbatę i jeszcze próbował mnie namówić na ciastko na Jego koszt (wykręciłam się, że powinnam się odchudzać- święta prawda, co widać gołym okiem). Ten Ksiądz to zaprzeczenie wszelkich krzywdzących opinii o interesowności księży.
Ps. Kiedy pisałam tę historię przypomniało mi się, że ten sam Ksiądz odprawił za mnie za darmo i z własnej inicjatywy mszę, kiedy leżałam w szpitalu i byłam w trudnej sytuacji(jest Kapelanem Szpitalnym). Czy nie jest jednym ze Wspaniałych?

Pobierz ten tekst w formie obrazka
5 maja 2016, 22:34 przez Bratkowa (PW) | Skomentuj (1) | Do ulubionych
Głosów
28
(w tym negatywnych:
0
)
plus Wspaniałe
28

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…