Sytuacja miała miejsce w mpk w Krakowie. Jak każdego dnia koło godziny 16:00 cały autobus zapełniony, nieliczne miejsca wolne, najczęściej koło okna przy starszych paniach. Wraz z większością stoję i czekam aż dojadę na swój przystanek. Widzę, że za mną jest wolne miejsce koło okna przy starszej pani. Nagle za mną słyszę " Chodź dziecinko chodź za mną". Jakaś miła "babulka" ciągnie za sobą młodą dziewczynę w ciąży. Nagle pani przy której jest miejsce mówi " oo pewnie pani chce sobie usiąść proszę bardzo ( do starszej pani). Na co pani, która prowadziła młodą kobietę mówi " No kochana siadaj bo tam to nikt Ci miejsca nie ustąpi. Niee ja tam siedzieć nie muszę , ale ta panienka powinna." Bardzo miły i życzliwy gest tej pani. Serdecznie jej dziękuję, że przywróciła mi wiarę w starsze osoby i pokazała, że nie są tylko " typowymi beretami" :)
Wolne miejsce
Komentarze