Kupiłam ostatnio nowy telefon. Niestety wejście na kartę na kartę było mikro a ja miałam zwykłą. Pojechałam więc do GSMu żeby przyciąć kartę. Pan zrobił to szybko i sprawnie, sprawdził czy wszystko działa jak należy i oddał telefon. Koszt wynosił 5 zł, jednak nie miałam drobnych i dałam 100. Pan stwierdził że nie ma wydać i że ładny uśmiech wystarczy. To było bardzo miłe i jak to wspominam zawsze mam banana na twarzy.
Komentarze